Edwarda Kisło - "KARTKI Z DZIENNIKA"...

KARTKI Z DZIENNIKA...

(7kB)
Pani Edwarda Kisło urodziła się Dolistowie (obecnie gm. Jaświły).
Pracę nauczycielską rozpoczęła po wojnie w Przytulance, a potem do emerytury (1973)
pracowała w Mońkach.
Wielokrotnie nagradzana i odznaczana za działalność zawodową i społeczną.
Od połowy lat 80 jest członkiem Nauczycielskiego Klubu Literackiego
przy Zarządzie Okręgu ZNP w Białymstoku.

"Kartki z Dziennika - część 34"

(6kB)
Codzienne zapisy p. Edwardy zaczynają się 24 sierpnia 1939 r., a kończą w wigilię 1990 roku. 260 stron, miejscami bardzo szczegółowych i osobistych, zapisków spina trzy epoki klamrą wspomnień kobiety zawsze aktywnej - próbującej, wbrew wszelkim przeciwnościom, kształtować życie w sensowne formy.

31 sierpnia 1982 r.

Zamieszki uliczne na ulicach większych miast, zwłaszcza w Warszawie. Chuligańskie wyczyny - podpalanie i niszczenie gmachów użyteczności publicznej. Są zabici i ranni. Dla uspokojenia użyto gazów łzawiących. Tysiące młodych ludzi, wtym młodzieży szkolnej i studentów aresztowano.

1 września 1982 r.
Jesteśmy z mężem w Warszawie w Filharmonii Narodowej z okazji 43 rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej. Przemówienia, wspomnienia. Najpiękniej zabrał głos Jan Dobraczyński, inni mówcy też mówili o swoich przeżyciach wojennych dość wyczerpująco. W spotkaniu uczestniczyły delegacje zagraniczne. W części artystycznej wystąpili artyści operowi.
Arię Stefana ze "Strasznego dworu" Moniuszki zaśpiewał Bohdan Paprocki. Zakończono wielkim polonezem As-dur Fryderyka Chopina. Ale jaki kontrast - tu wielka uroczystość, a na ulicach jeszcze gaz wyciska łzy z oczu. Stan wojenny zaostrzono. Telefony znów zablokowane.

13 września 1982r.
Dzień Seniora. Spotkanie w Domu Kultury z udziałem występu kabaretu "Szpilka"z Białegostoku. Osiemnastoosobowy zespól emerytów pięknie zaprezentował swój program. Wieczorem Bal Seniora.
Wczoraj byliśmy z mężem odznaczeni na wniosek Towarzystwa Kultury Teatralnej w Białymstoku - Zasłużony Działacz Kultury.

24 września 1982 r.
Dziś byłyśmy z Niną na naradzie Ligi Kobiet Polskich w Białymstoku. Narada na temat normalizacji życia w kraju. Społeczeństwo skłócone. Wciąż są zamieszki i bunty. W rezultacie coraz większy kryzys gospodarczy. W sklepach półki puste. Ogólne zmęczenie psychiczne. Kolejki obrzydzają życie do cna. Obłęd!

27 kwietnia 1983 r.
Mąż w ogrodzie ciągle coś robi. Mówi, że ta praca jest przyjemna. Rzeczywiście, cała przyroda aż kipi, tętni życiem. Jest ciepło, więc wszystko szybko zakwita i przekwita. Jak mówi Jasnorzewska-Pawlikowska: "Wiosna-coś zakwita, coś przekwita".
Przekwitły przebiśniegi, krokusy, żonkile. Teraz pysznie rozchylają swe kielichy wspaniałe, ogniście czerwone tulipany. Niżej skromniutkie szafirki, szeroko rozsiadłe pierwiosnki w kilku kolorach, strzelają w górę bielutkie narcyzy. Cała różnorodność kwiatów i krzewów w naszym ogrodzie. Kwitnie migdałek różowiutkimi różyczkami, pigwowiec - czerwone kwiatuszki jak na jabłoni, mahoń też rozwija żółte kwiatostany, złoci się forsycja.
Ach! Jak pięknie!... A drzewa owocowe. Śliwki, czereśnie w białokremowych szatach wabią pszczółki, które skrzętnie i uczciwie nie omijają żadnego kwiateczka. Pod świerkami zaś, obok basenu, bielą się zawilce i zajęcza kapusta - mały las przy domu.

12 maja 1983 r.
Sanatorium w Jachrance nad Zalewem Zegrzyńskim. Miejscowość cicha, spokojna. Piękne otoczenie, park pocięty alejkami, drzewostan urozmaicony - zieleń, kwiaty. Wszystko dyszy majową świeżością. Spaceruję i podziwiam. A moja sąsiadka z Rzeszowszczyzny, położyła się i płacze.
Roztrzęsiona, rozzłoszczona, że trafiła w taką"dziurę". Wyszłam - mówi - od krów, świń, gnoju, chciałam do miasta, do ludzi. Coś zobaczyć, pożyć miejskim życiem. Rozchorowała się biedulka. Tak więc każdy na swój sposób odbiera codzienną rzeczywistość.

cdn...
przeczytaj - cz. 1 | cz. 2 | cz. 3 | cz. 4 | cz. 5 | cz. 6 | cz. 7 | cz. 8 | cz. 9 | cz. 10 | cz. 11 | cz. 12 | cz. 13 | cz. 14 | cz. 15 | cz. 16 | cz. 17 | cz. 18 | cz. 19 | cz. 20 | cz. 21 | cz. 22 | cz. 23 | cz. 24 | cz. 25 | cz. 26 | cz. 27 | cz. 28 | cz. 29 | cz. 30 | cz. 31| cz. 32 | cz. 33
(6kB)
"Kartki z dziennika 1939 - 1989" p. Edwardy Kisło wydał w 1996 roku Nauczycielski Klub Literacki w Białymstoku
przy finansowej pomocy UMiG w Mońkach, PU-PH "MONROL", PP-H "REVMOD" oraz Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej.