Edwarda Kisło - "KARTKI Z DZIENNIKA"...

KARTKI Z DZIENNIKA...

(7kB)
Pani Edwarda Kisło urodziła się Dolistowie (obecnie gm. Jaświły).
Pracę nauczycielską rozpoczęła po wojnie w Przytulance, a potem do emerytury (1973)
pracowała w Mońkach.
Wielokrotnie nagradzana i odznaczana za działalność zawodową i społeczną.
Od połowy lat 80 jest członkiem Nauczycielskiego Klubu Literackiego
przy Zarządzie Okręgu ZNP w Białymstoku.

"Kartki z Dziennika - część 33"

(6kB)
Codzienne zapisy p. Edwardy zaczynają się 24 sierpnia 1939 r., a kończą w wigilię 1990 roku. 260 stron, miejscami bardzo szczegółowych i osobistych, zapisków spina trzy epoki klamrą wspomnień kobiety zawsze aktywnej - próbującej, wbrew wszelkim przeciwnościom, kształtować życie w sensowne formy.

9 września 1981 r.
Całe przedpołudnie przegawędziliśmy z naszą z naszą paryżanką w kafejce, jak to ona się nazywa. Jest bardzo zainteresowana Polską i jej losami, jako że w pewnym sensie czuje się Polką, gdyż jest w Polsce urodzona. Duża zżyczliwość i serdeczność rzadko spotykana. Do rozmowy dołączyła też inna Polka, mieszkająca w Belgii. Jej mąż rozmawiał z moim, ale co powiedział; - Polacy nie chcą pracować, dlatego jest u nas tak źle.
Czy naprawdę zagranica tak o nas myśli? Mówił, że jest u nas punkt zapalny. Pytał, czy jest jakiś program rozwiązania tego kryzysu. Godzina 18, kolacja pożegnalna w hotelu i kawiarni "Neon". Co zauważyłam - Polacy nie grzeszą wysoką kulturą. W życiu towarzyskim kompletne chamstwo - nie dają komuś mądrzejszemu przyjść do słowa. Pani Wachowicz zabrała głos w sensie patriotycznym, to ją skwitowano całkowitą nieuwagą. Nikt nie chciał słuchać. Specjalne głośne rozmowy ze sobą na różne tematy. 13 września 1981 r.
Miły, kameralny wieczorek w pokoju pani Wachowicz. Szampan, słodycze, po kieliszeczku. W ścisłym gronie. My we dwoje, pan rezydent Pawłowicz i koleżanka Barbary, tancerka. Na pożegnanie zadedykowane nam na ozdobnej kartce piękne słowa. Zielona noc udana. 14 września 1981 r.
Trzy tygodnie przeszły "jak z bicza trzasł". Pakowanie się, pośpiech i odjazd autokarem do Konstancy. Lotnisko, samolot i witaj Warszawo! 13 grudnia 1981 r.
Wracamy z teatru w Warszawie. Sztuka "Policjanci" Mrożka. Aż tu jakiś podejrzany ruch na ulicach Warszawy - czołgi. Tak czołgi! Co to jest? Przeciw komu? Prędzej do pociągu. Przyjeżdżamy do domu po północy. U nas cisza. Dopiero rano... Aha! Telefony wyłączone. Od 22 do 6 rano godzina milicyjna. Nie wolno wychodzić z domu. Nie wolno bez zgody władz opuszczać miejsca zamieszkania. Wyjazd do Białegostoku absolutnie wstrzymany.
A więc do czego doszło. Ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Wprowadzono stan wojenny na terenie całego kraju. Wojsko. Na ulicach czołgi przeciwko komu? To władza robotniczo - chłopska. Czy przeciw "Solidarności"?, która zrodziła się wśród robotników walczących o swoje prawo, o chleb, o żywność, której brak? Reglamentacja to udręka, kolejki kilometrowe, kartki realizują tylko pierwsi, ostatnim już nie ma. Rozgoryczenie, strajki, strajki... 10 stycznia 1982 r.
Odblokowano telefony tylko na terenie województw. Po podniesieniu słuchawki słyszy się słowa: rozmowa kontrolowana... rozmowa kontrolowana... Wyjazdy poza swoje województwo za pozwoleniem władz. Stan wojenny trwa. 17 stycznia 1982 r.
Posypały się nam odznaczenia i dyplomy. Na sprawozdawczo - wyborczym Zjeździe Wojewódzkim Ligi Kobiet Polskich w Białymstoku otrzymałam z rąk wojewody srebrną odznakę Zasłużony Białostocczyźnie. Mąż na naradzie opiekunów społecznych w Mońkach został odznaczony jako "Zasłużony Opiekun Społeczny". Dziś na szkoleniu kuratorów sądowych w Białymstoku wręczno nam obojgu dyplomy za aktywną pracę w charakterze społecznego kuratora. 15 czerwca 1982 r.
Uczestniczymy w pielgrzymce rekolekcyjnej na Warmię i Mazury. Zwiedzamy sanktaria maryjne w Gietrzwaldzie, Świętej Lipce, Stoczku Warmińskim, seminarium księży misjonarzy w Pieniężnie - klasztor Kamedułów w Wigrach, Różanystok i Święta Woda koło Wasilkowa. Jesteśmy zadowoleni, wycieczka bardzo udana.

cdn...
przeczytaj - cz. 1 | cz. 2 | cz. 3 | cz. 4 | cz. 5 | cz. 6 | cz. 7 | cz. 8 | cz. 9 | cz. 10 | cz. 11 | cz. 12 | cz. 13 | cz. 14 | cz. 15 | cz. 16 | cz. 17 | cz. 18 | cz. 19 | cz. 20 | cz. 21 | cz. 22 | cz. 23 | cz. 24 | cz. 25 | cz. 26 | cz. 27 | cz. 28 | cz. 29 | cz. 30 | cz. 31| cz. 32
(6kB)
"Kartki z dziennika 1939 - 1989" p. Edwardy Kisło wydał w 1996 roku Nauczycielski Klub Literacki w Białymstoku
przy finansowej pomocy UMiG w Mońkach, PU-PH "MONROL", PP-H "REVMOD" oraz Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej.