KARTKI Z DZIENNIKA...

(7kB)
Pani Edwarda Kisło urodziła się Dolistowie (obecnie gm. Jaświły).
Pracę nauczycielską rozpoczęła po wojnie w Przytulance, a potem do emerytury (1973)
pracowała w Mońkach.
Wielokrotnie nagradzana i odznaczana za działalność zawodową i społeczną.
Od połowy lat 80 jest członkiem Nauczycielskiego Klubu Literackiego
przy Zarządzie Okręgu ZNP w Białymstoku.

"Kartki z Dziennika - część 18"

(6kB)
Codzienne zapisy p. Edwardy zaczynają się 24 sierpnia 1939 r., a kończą w wigilię 1990 roku. 260 stron, miejscami bardzo szczegółowych i osobistych, zapisków spina trzy epoki klamrą wspomnień kobiety zawsze aktywnej - próbującej, wbrew wszelkim przeciwnościom, kształtować życie w sensowne formy.

14 października 1973
Dzień Nauczyciela. Zostałam odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi. Życzenia gratulacje... Dużo przyjemnych wrażeń. Wczoraj były moje imieniny, z tych dwóch okazji przez parę dni przyjmowaliśmy gości.

17 października 1973
Po dłuższym namyśle i wahaniu się przyjmujemy obowiązki społecznych kuratorów sądowych. Praca to odpowiedzialna i niezbyt przyjemna z ludźmi, którzy weszli w kolizję z prawem, popełnili jakieś przestępstwo, wykroczenie. Słowem margines społeczny, skazani wyrokiem sądu na karę więzienia w zawieszeniu i oddani pod nadzór kuratorom społecznym.
Trzeba ich mieć pod opieką, kontaktować się, przeprowadzać rozmowy, czuwać nad zachowaniem w domu i środowisku. Co miesiąc lub kwartał - w zależności od wyroku sądowego trzeba wysyłać do sądu sprawozdania z przebiegu kurateli.

17 stycznia 1974
Jesteśmy na wczasach w Mielnie. Mielno - na mierzei. Po jednej stronie jest jezioro Jamno, po drugiej otwarte morze. Jedna siedmiokilometrowa ulica Chrobrego, od niej pod kątem prostym biegną krótkie uliczki prosto do morza. Wspaniały ośrodek wczasowy. Morze i las. Piękne domy wczasowe wśród sosen, świerków, buków, dębów, u stóp których kwitną zawilce.
Ponieważ zbliża się sezon urlopowy, więc pełną parą kontynuuje się kosmetykę wszystkich obiektów - malowanie, sprzątanie, wygrabienie i ukwiecenie. Po obu stronach ulicy ciągną się rabaty róż. Pielęgnowane trawniki i wymyślne kompozycje kwiatowe wabią oczy.

10 maja 1974
Jesteśmy w kościele. Jest to malutki kościółek w stylu gotyckim, jednonawowy. Jedyną ozdobą są artystycznie wykonane witraże i barokowa ambona. Msza Św. odprawiana w naszej intencji dziękczynnej. Byłam zaskoczona, gdy ksiądz wymienił nasze nazwisko. U nas w Mońkach tego zwyczaju nie ma.

4 października 1974
Niespodziewana, ale ciekawa wizyta redaktorów białostockich u nas w domu, red. Sidorski z "Gazety Białostockiej" i red. Wielowieyski z "Polskiego Radia". Przprowadzili wywiad z nami jako rzekomo "ciekawymi ludźmi" 30-lecia PRL. Zadawali szereg pytań i nagrywali na taśmę magnetofonową nasze wypowiedzi. To będzie - mówili - nadane przez radio.

16 listopada 1974
Byliśmy dziś z mężem na grzybach w Czechowiźnie. Skusiła nas do tego piękna, słoneczna pogoda. Mimo, że to połowa listopada, grzyby jeszcze są zwłaszcza zielonki. W lesie cicho, dość ciepło. Słońce sieje złote promyki przez koronkę gałęzi drzew. Pachnie wilgocią i grzybami. Powietrze czyste i zdrowe. Nie chciało się wychodzić z lasu.

18 listopada 1974
Nasze Mońki rozrastają się, ludności przybywa i jest już dużo emerytów, postanowiliśmy w porozumieniu z kierownikiem Domu Kultury, Wł. Zmarzlikiem, zorganizować Klub Seniora. Dziś mieliśmy spotkanie organizacyjne i wybór zarządu. Prezesem klubu został W. Kisło, zastępcą M. Sidorska, sekretarką A. Mydlak. Ustalono, że spotkania odbywać się będą co tydzień w poniedziałek.
W ramach programu ogólnego planujemy: rozgrywki szachowe, brydżowe, dyskusje na temat oglądanego poniedziałkowego teatru telewizji, słuchanie muzyki płytowej, spotkania z pisarzami, aktorami, organizowanie wyjazdów do teatru w Białymstoku, recytacje ulubionych wierszy naszych pisarzy. Nawet zamierzamy urządzać wieczorki taneczne. W następny poniedziałek planujemy pierwszy "Bal Seniora".

cdn...
przeczytaj - cz. 1 | cz. 2 | cz. 3 | cz. 4 | cz. 5 | cz. 6 | cz. 7 | cz. 8 | cz. 9 | cz. 10 | cz. 11 | cz. 12 | cz. 13 | cz. 14 | cz. 15 | cz. 16 | cz. 17
(6kB)
"Kartki z dziennika 1939 - 1989" p. Edwardy Kisło wydał w 1996 roku Nauczycielski Klub Literacki w Białymstoku
przy finansowej pomocy UMiG w Mońkach, PU-PH "MONROL", PP-H "REVMOD" oraz Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej.