<<< wstecz .::.

Wybrano władze powiatu


Informację o wyborach nowego starosty monieckiego mógłbym rozpocząć przytoczeniem żartu, jaki opowiadano swego czasu o PSL. Kto wygra wybory? Nasz przyszły koalicjant.
Od kilku kadencji podobnie jest w powiecie monieckim z ugrupowaniem, którego faktycznym szefem jest Józef Falkowski - obecny szef Powiatowego Urzędu Pracy.
Kto by nie wygrał wyborów - powyborcze klocki układa komitet BMN.
Tak stało się cztery lata wstecz i tak samo jest obecnie. Ugrupowanie to wywalczyło w powyborczych negocjacjach stanowiska starosty i wicestarosty, zostawiając na otarcie łez CHPS-owi burmistrza Karwowskiego dwóch członków zarządu. Pomijam, nie mające praktycznie żadnego znaczenia, obsady miejsc w radzie powiatu i jej komisjach.

Wynik sobotnich głosowań jest potwierdzeniem informacji, zawartych w artykule Mirosława Paniczko, o trwającym od lat nieformalnym sojuszu obydwu komitetów.
Widać go było przed 2 turą wyborów na burmistrza Moniek - chociażby w aktywności nowo wybranego radnego Błażeja Buńkowskiego, wieszającego na ulicznych płotach banery Karwowskiego.

Nie mam szczególnego problemu z tym, że powiatem będzie zarządzał akurat ten układ - ktoś to w końcu musi robić, a powyborczej arytmetyki przeskoczyć się nie da. Ważne jest, żeby działać mądrze, skutecznie - dla dobra mieszkańców.
Nie było tak niestety w poprzednich czterech latach, kiedy powiatem zarządzała ta sama koalicja.
Coraz gorsza kondycja monieckiego szpitala (napiszę o tym wkrótce więcej), nieumiejętność rozwiązania problemu generującej milionowe długi pływalni oraz fatalny stan powiatowych dróg - to tylko część problemów i zaniedbań poprzedniego zarządu, które nowy starosta musi rozwiązać niezwłocznie.
Jego samodzielność oraz swobodę działań będzie jednak krępował fakt istnienia faktycznego, dwugłowego ośrodka decyzyjnego - w gabinecie na przeciwległym końcu korytarza Urzędu oraz na ulicy Wyzwolenia 22. Przy czym większą wagę przyznałbym jednak temu drugiemu adresowi.

Mimo tych potencjalnych trudności i ograniczeń, życzę nowemu staroście powodzenia w realizacji przedwyborczych obietnic obydwu komitetów (BMN i ChPS) - dla dobra wszystkich gmin oraz mieszkańców powiatu monieckiego.
W czym będę mu szczerze kibicował, przyglądając się oczywiście uważnie oraz - kiedy będzie trzeba - krytycznie jego działaniom.
Krzysztof Pochodowicz